Szósta edycja Love Polish Jazz Festival znów przyciągnęła miłośników jazzu z całej Polski. Od 14 do 16 września odbyły się warsztaty jazzowe, podczas których zarówno doświadczeni muzycy, jak i entuzjaści tego gatunku mieli okazję szlifować swoje umiejętności pod okiem wybitnych nauczycieli. Zajęcia wokalne poprowadziła Dorota Miśkiewicz. Technikę gry i improwizacji jazzowej na saksofonie i innych instrumentach dętych zaprezentował Adam Wendt. W klasie fortepianu uczestników szkolił Przemysław Raminiak. Marcin Jahr przekazał swoją wiedzę na temat perkusji jazzowej, Tomasz Grabowy nauczył techniki gry jazzowej na gitarze basowej, zaś gitarzyści mogli skorzystać z wiedzy wirtuoza gitary Krzysztofa „Pumy” Piaseckiego. Warsztaty te stworzyły przestrzeń do twórczej wymiany doświadczeń i zainspirowały uczestników do dalszego rozwijania swoich talentów.
W trakcie warsztatów oraz po koncertach festiwalowych spotykaliśmy się w Galerii Sztuki Arkady, gdzie odbyły się jam session w Klubie Festiwalowym. Nocny jam session to wyjątkowa okazja do spontanicznych występów, podczas których muzycy, zarówno profesjonalni, jak i amatorzy, mogli wspólnie improwizować i tworzyć niezapomniane chwile.
Festiwal na Arenie Lodowej otworzył koncert Doroty Miśkiewicz oraz Henryka Miśkiewicza z projektem „Nasza miłość”. Ich występ poruszył publiczność delikatnym, emocjonalnym podejściem do muzyki, podkreślając piękno relacji między muzyką a miłością, zarówno osobistą, jak i uniwersalną.
Po tym nastrojowym koncercie, o godzinie 20:00, na scenie pojawił się Richard Bona ze swoim zespołem. Bona, znany ze swojego wyjątkowego talentu jako basista i wokalista, zachwycił publiczność połączeniem afrykańskich rytmów z jazzowymi brzmieniami. Jego muzyka, pełna energii i pozytywnej wibracji, rozgrzała słuchaczy i wprowadziła ich w doskonały nastrój na resztę wieczoru.
Niedziela przyniosła kolejne muzyczne atrakcje. O godzinie 18:00 na scenie pojawiła się TM Brass Orchestra, która wraz z wykładowcami i uczestnikami warsztatów jazzowych zaprezentowała projekt „Polskie i światowe standardy jazzowe”. Orkiestra zagrała zarówno klasyczne, jak i współczesne utwory jazzowe, ukazując różnorodność i bogactwo tego gatunku muzycznego.
Wieczór zakończył się występem jednej z legend polskiej sceny jazzowej – Ewy Bem, która wraz z Andrzejem Jagodzińskim i jego kwartetem oczarowała publiczność swoim charakterystycznym, ciepłym głosem i niepowtarzalnym stylem. Występ Bem był wzruszającym finałem całego wydarzenia, które zgromadziło w Wrocławiu wybitnych muzyków i entuzjastów jazzu z całego kraju.
Cały festiwal to nie tylko muzyczna uczta, ale także dowód na to, jak wielką rolę jazz odgrywa w polskiej kulturze. Wydarzenie to po raz kolejny potwierdziło, że Tomaszów Mazowiecki jest jednym z ważniejszych ośrodków jazzowych w Polsce.